Get 20M+ Full-Text Papers For Less Than $1.50/day. Start a 14-Day Trial for You or Your Team.

Learn More →

Reguły czy hipotezy? Spór o interpretację wyrażeń językowych

Reguły czy hipotezy? Spór o interpretację wyrażeń językowych Przegld Filozoficzny ­ Nowa Seria R. 21: 2012, Nr 3 (83), ISSN 1230­1493 DOI: 10.2478/v10271-012-0063-9 Metodologia i filozofia nauki Slowa kluczowe: czynnocimowy,interpretacja,hipotezy,metafory,reguly,rozumowanieabdukcyjne,uyciejzyka 1. Teoria czynnoci mowy Johna Austina i Johna Searle'a Teoretykiem, który mocno postulowal, by jzyk bada wraz z aspektem jego ,,uycia", byl John Austin. W swojej pracy Jak dziala slowami scharakteryzowal czynnoci, które s wykonywane podczas wypowiadania slów. Nazwal te czynnoci ,,czynnociami mowy" (speechacts) i podzielil je na trzy grupy. Grup pierwsz wypelniaj ,,czynnoci lokucyjne", to znaczy takie, które polegaj na ,,mówieniu czego". Wród tych czynnoci Austin wyrónil: (a) ,,czynno fonetyczn", która polega na wypowiadaniu pewnych dwików; (b) ,,czynno fatyczn", która z kolei polega na wytwarzaniu gramatycznych zda oraz (c) ,,czynno rematyczn", której celem jest formulowanie wypowiedzi o okrelonego rodzaju znaczeniu. Zdanie: ,,Powiedzial: `Kot jest na macie'", jest zdaniem, które zdaje spraw z pewnej czynnoci fatycznej. Zdanie: ,,Powiedzial, e kot jest na macie", jest natomiast zdaniem, które zdaje spraw z czynnoci rematycznej (Austin 1993: 641). Na drug grup czynnoci mowy skladaj si ,,czynnoci illokucyjne", czyli takie, które polegaj na wykonywaniu - dziki ,,mówieniu czego" - take pewnej innej czynnoci. Ta inna czynno sprowadza si na przyklad do sformulowaniu zapytania, udzielenia odpowiedzi, podania informacji, ogloszenia werdyktu, wydania wyroku itp. Kiedy wyglaszam zdanie: ,,Zanosi si na atak", to oprócz ,,mówienia czego" w sensie czynnoci lokucyjnej, dokonuj jeszcze czynnoci ostrzeenia (Austin 1993: 644). Trzecia grupa czynnoci mowy obejmuje ,,czynnoci perlokucyjne". Polegaj one na tym, e kiedy wyglaszam zdanie: ,,Zanosi si na atak", nie tylko co stwierdzam i sluchajc mnie osob ostrzegam, ale take t osob przekonuj lub przestrzegam. Swoj wypowiedzi wywoluj zatem okrelonego rodzaju skutek. Czynnoci perlokucyjne róni si w zwizku z tym od czynnoci lokucyjnych i illokucyjnych, poniewa dwie ostatnie s spelniane niezalenie od tego, czy wypowied odnosi zamierzony lub w ogóle jakikolwiek inny skutek (Austin 1993: 647). Austina teorie czynnoci mowy zmodyfikowal John Searle. Zaproponowal, by w ramach bada nad jzykiem wyróni filozofi lingwistyczn i filozofi jzyka. Pierwsza ogranicza si do analiz potocznego uycia poszczególnych wyrae jzykowych. Druga jest natomiast prób tworzenia filozoficznych opisów, które rozjaniaj pewne ogólne cechy jzyka. Opisuj na przyklad zagadnienie odniesienia przedmiotowego wyrae jzykowych, ich znaczenie lub prawdziwo. Swoje stanowisko Searle usytuowal w obrbie filozofii jzyka. W zaproponowanej przez Searle'a teorii czynnoci mowy jzyk zostaje zdefiniowany jako struktura zarzdzana regulami. Ze wzgldu na to, e reguly zapewniaj ogólno, formulowane na ich podstawie opisy jzykowe mog wykracza poza konkretne przypadki uycia skladników jzyka. Reguly sprawiaj, e uycie tych skladników przebiega w sposób uporzdkowany i systematyczny. Reguly, które wyznaczaj uycie skladników jzyka, Searle dzieli na reguly regulatywne i konstytutywne (Searle 1987: 47). Reguly pierwszego rodzaju reguluj formy zachowa, których istnienie jest od tych regul uprzednie i niezalene. Oznacza to, e owe formy mog by odpowiednio opisane bez wzgldu na to, czy ten, kto je opisuje, zna reguly opisu, czy te nie. Reguly regulatywne mog przyjmowa posta imperatywu bezwarunkowego: ,,Rób X" lub posta imperatywu warunkowego: ,,Jeli Y, to rób X". Z kolei reguly drugiego rodzaju reguluj nie tylko formy zachowa, których istnienie jest od tych regul uprzednie i niezalene, ale równie tworz i okrelaj nowe formy zachowania. Inn rónic midzy obiema rodzajami regul jest to, e drugie nie s wyraane w formie imperatywów, lecz najczciej przyjmuj posta: ,,X uchodzi za Y" lub ,,X uchodzi za Y w kontekcie C" (Searle 1987: 50-53). Zestawienie ze sob regul regulatywnych i konstytutywnych pozwala Searle'owi przedstawi zasadnicz, jak sam pisze, hipotez swojego stanowiska, wedlug której ,,mówienie jzykiem, to sprawa wykonywania czynnoci mowy zgodnie z systemem regul konstytutywnych" (Seatle 1987: 55). Z t tez wi si trzy pytania. Po pierwsze, czy istniej konwencje obowizujce w jzykach? Po drugie, czy musz istnie reguly, jeli ma by moliwe spelnianie jakie czynnoci illokucyjnej? Po trzecie wreszcie, czy konwencje s urzeczywistnieniami regul? Na wszystkie trzy pytania Searle odpowiada twierdzco i w konkluzji tych odpowiedzi uznaje, e ,,mówienie jzykiem jest uwiklaniem si w takie zachowanie, którym rzdz reguly" (Searle 1987: 59). Uogólniajc stanowisko Austina i Searle'a naley przyj, e koniecznym warunkiem zrozumienia wypowiedzi jest podzielana i konwencjonalnie uznawana przez uczestników aktu komunikacji jzykowej wiedza na temat poprawnego uycia jzyka. Searle mówi wprost, e aspekt intencjonalny, który zaklada autor wypowiedzi, zawiera si w rónych, ale konwencjonalnie uznawanych w danym jzyku, illokucyjnych funkcjach czynnoci mowy. Te funkcje maj, jak wspominalem, status regul konstytutywnych, czyli takich, które konstytuuj wypowiedzi zgodne z tymi wlanie regulami. W teorii czynnoci mowy znaczenie jest definiowane na podstawie wzajemnie uznawanej przez mówicego i interpretatora wiedzy o spelnianiu funkcji illokucyjnych kadego typu czynnoci mowy. To, co moemy pomyle, jest funkcj tego, co mówimy. ,,Znaczenie jest czym wicej ni tylko kwesti intencji, jest ono równie ­ pisze Searle ­ kwesti konwencji" (Searle 1971: 46). Kada wypowied pozostaje zatem pochodn funkcji illokucyjnej. Kluczowa dla Searle'a jest teza o istnieniu apriorycznej typologii komunikacyjnych moliwoci jzykowych, które slu jako narzdzie okrelania znacze interpretowanych wypowiedzi. Skuteczna komunikacja zaklada, e warunkiem poprawnego zrozumienia wypowiedzi jest to, by mówicy i interpretator dysponowali w zasadzie takim samym kodem odczytywania i odszyfrowywania znacze wyrae jzykowych w tej wypowiedzi zawartych. 2. Davidsona krytyka koncepcji jzyka rzdzonego regulami Zasadniczo odmienny od Austina i Searle'a pogld na temat tego, czym jest ,,znajomo jzyka" (know a language) proponuje Donald Davidson (Wirth 2006: 322). ,,Jeli jzyk mialby by czym takim, za co maj go przewanie filozofowie i lingwici, to ­ pisze Davidson - nie ma jzyka. Nie ma go jako rzeczy, której trzeba si uczy, opanowywa j czy te cierpliwie j znosi" (Davidson 1986: 446). Podkrela, e trzeba zrezygnowa z koncepcji jzyka jako jasno okrelonej konwencjonalnej struktury wspólnej wszystkim uytkownikom jzyka. Zamiast rozwaa, na ile wypowied jest wynikiem obowizujcej w jzyku konwencji, powinnimy, zdaniem Davidsona, dy do tego, by uzyska glbsze zrozumienie, co znacz slowa, kiedy s wyglaszane w okrelonym kontekcie (Davidson 1986: 434). Zaprzecza, e po to, by si komunikowa, musimy przyswoi sobie jzyk rozpatrywany jako wspólnie przez nas podzielan wiedz o illokucyjnych funkcjach wypowiedzi. ,,Tym, co do pewnego stopnia wspólnie podzielaj interpretator i mówicy, by komunikacja midzy nimi zakoczyla si sukcesem, nie jest to, czego oni si ju nauczyli ani równie to, co rzdzi jzykiem za pomoc znanych im ju wczeniej regul lub konwencji" (Davidson 1986: 445). Tym natomiast, co musi by wspólne dla mówicego i interpretatora, jest rozumienie wypowiadanych slów. Drugi musi dysponowa takimi umiejtnociami, by mógl konstruowa wiarygodne teorie (plausibletheories) na temat intencji pierwszego. Dowodem na potwierdzenie tej tezy mog by umiejtnoci, które pozwalaj rozumie intencjonalne lub nieintencjonalne odstpstwa od ,,potocznego uycia" jzyka. Przykladów tego typu dostarczaj m.in. dowcipy, malapropizmy, czy metafory. W ich przypadku aden kod nie ma zastosowania. Od interpretatora wymagana jest aktywno, by domylal si, jakie s znaczenia uytych w rozmowie wypowiedzi. Jeeli nie uda mu si tego ustali, nie bdzie po prostu potrafil tych wypowiedzi zrozumie. Jak zauwaa Davidson, w przypadku niektórych wypowiedzi sluchacz uwiadamia sobie, e interpretacja ,,standardowa" nie moe by t, która jest zamierzona. Kiedy mówicy formuluje swoj wypowied na przyklad w formie ironicznej, to interpretacja ,,standardowa" tego, co zamierza on wyrazi, doprowadzilaby sluchacza do absurdów i niedorzecznoci (Davidson 1986: 434). Davidson przekonuje, e podczas interpretacji interpretator przeksztalca pewn ,,pierwotn teori" (priortheory) rozumienia interpretowanych wyrae w ,,teori przejciow" (passingtheory). Dopiero ta druga jest wspólna interpretatorowi i mówicemu. Pierwsza za jest tym, co obaj, niezalenie od siebie, zakladaj przed interpretacj. Interpretacja jest procesem przeksztalcania pierwszej teorii w drug. W ,,teorii przejciowej" uwzgldnia si odstpstwa od potocznego rozumienia znacze slów i znaczenia te rozpatruje si z punktu widzenia danego kontekstu. Proces interpretacji nie polega zatem ­ jak u Austina i Searle'a ­ na stosowaniu kodów i konwencji, lecz jest procesem formulowania hipotez, które odnosz si do intencji mówicego oraz moliwych znacze jego wypowiedzi. Porozumienie i zrozumienie zostanie osignite wtedy, gdy ,,teorie przejciowe" mówicego i interpretatora si zazbi. W ramach kompetencji jzykowych interpretatora ,,teoria przejciowa" jest zjawiskiem o charakterze aposteriori. Nie mona jej zaloy apriori. Std kluczow kwesti w procesie rozumienia wypowiedzi staj si podzielane przez strony aktu komunikacji kompetencje do tworzenia wiarygodnych ,,teorii przejciowych". Jedna z prób rozpoznania mechanizmu tworzenia si tych teorii wie si z rozumowaniem abdukcyjnym (Wirth 2006: 326). 3. Rozumowanie abdukcyjne Rozumowanie abdukcyjne do bada z zakresu logiki i filozofii jzyka wprowadzil Charles S. Peirce. Uznal abdukcj (abduction), zwan te hipotez albo reprodukcj, za jedn z trzech obok dedukcji i indukcji metod uprawnionego (valid) wnioskowania, które reguluj i porzdkuj nasze mylenie. ,,Umysl ­ pisze Peirce ­ jest znakiem, który rozwija si zgodnie z prawami wnioskowania (thelawsofinference)" (Peirce 1984: 240)1. Dedukcja i indukcja s dobrze znane z podrczników logiki, ale kilka uwag z nimi zwizanych Peirce wykorzystuje do przyblienia abdukcji. Dedukcja jest metod rozumowania,, która polega na wyprowadzeniu wniosku ze zbioru dwóch asertorycznych przeslanek. Przykladem dedukcji jest sylogizm: Wszyscy ludzie s miertelni x, y, z s ludmi x, y, z s miertelni. Indukcja moe by definiowana jako argument, który przyjmuje, e prawd dla calego zbioru jest to, co jest prawdziwe dla pewnej, wyrywkowo wybranej (at random), liczby przypadków. Zgodnie z tym, co twierdzi Arystoteles, indukcja jest wnioskiem o przeslance wikszej sylogizmu dedukcyjnego z jego przeslanki mniejszej i konkluzji. Jest ­ jak pisze Peirce ­ ,,rodzajem redukcji wielocidojednoci" (Peirce 1984: 216). Indukcja ma nastpujc posta: x, y, z s ludmi x, y, z s miertelni Wszyscy ludzie s miertelni. Abdukcj (hipotez, retrodukcj) Peirce definiuje jako argument wywiedziony z zaloenia, e pewna charakterystyczna wlaciwo, o której wiadomo, i w sposób konieczny implikuje pewn liczb innych wlaciwoci, moe by wiarygodnie orzekana o kadym przedmiocie, który ma wszystkie wlaciwoci rozpoznane jako zwizane z ow charakterystyczn wlaciwoci. Tak jak indukcja moe by traktowana jako wniosek o wikszej przeslance sylogizmu dedukcyjnego, tak samo abdukcj mona uj jako wniosek o przeslance mniejszej tego sylogizmu z jego przeslanki wikszej i konkluzji (Peirce 1984: 217-218). W ten sposób wczeniej wspomniany przyklad dotyczcy dedukcji i indukcji w przypadku abdukcji przyjmuje posta: Peirce'owska teoria abdukcji ewoluowala. W tekcie przywoluj glównie pocztkowy etap tego procesu. Szerzej o rónych wariantach abdukcji w pracach Peirce'a pisze m.in. Helmut Pape (Pape 1999: 248-269) oraz Mariusz Urbaski (Urbaski 2009: 15-25). Wszyscy ludzie s miertelni x, y, z s miertelni x, y, z s ludmi. Funkcja abdukcji sprowadza si do rozumowania, w którym du seri orzecze, które same nie tworz jednoci, zastpuje si mal ich liczb tak, e te drugie obejmuj pierwsze wraz (by moe) z nieokrelona liczb innych. Abdukcja, tak samo jak indukcja, jest redukcj wieloci do jednoci (Peirce 1984: 218). Odmiennie jednak od indukcji (równie od dedukcji) jest rodzajem wnioskowania, które wymaga przyjcia nowej (szerszej) w stosunku do naszej wiedzy o wiecie myli. Podstaw dla abdukcji jest twórczy wobec znanych przekona przeskok od tego, co wyjaniamy, do tego, za pomoc czego wyjaniamy. ,,Abdukcyjna sugestia splywa na nas podobnie jak blysk (flash). Jest aktem wgldu (insight), cho wgldu niezmiernie omylnego" (Peirce 1998: 2.86 oraz 2.95-87). Std wnioskowanie abdukcyjne nie jest wnioskowaniem pewnym, ale takim, które zmierza do przedstawienia najlepszego wyjanienia. Dziki abdukcji tworzymy ogólne przewidywania, bez adnej bezwzgldnej pewnoci, e zostan one potwierdzone, czy to powszechnie, czy to w jakim szczególnym przypadku. Za swe uzasadnienie ma jedynie to, e tylko ona daje nadziej na racjonalne kierowanie naszymi przyszlymi zachowaniami, i jeszcze to, e wnioski indukcyjne, plynce z minionych dowiadcze, ka nam wierzy, i owa metoda bdzie skuteczna take w przyszloci (Peirce 1998: 5.171). Abdukcja polega wic na tym, by w obliczu zaskakujcego nas zjawiska szuka hipotezy, z której dedukcyjnie mona wyprowadzi przypuszczenie, e takie zjawisko wystpi w przyszloci. Metod sprawdzania, na ile wyniki dedukcji zostaj potwierdzone przez dowiadczenie, jest indukcja. Dedukcja i indukcja nie wnosz adnych nowych treci do procesu mylenia. Czyni to jedynie abdukcja, dziki spontanicznym przypuszczeniom instynktownego rozumu (Peirce 1998: 6.475). Odnoszc wnioskowanie abdukcyjne do procesu interpretacji znacze wyrae jzykowych, mona przyj, e jest ono czynnikiem twórczego konstruowania ,,teorii przejciowej", o której pisze Davidson. cilej, jest procesem przeksztalcania ,,teorii pierwotnej" w ,,teori przejciow". Zadaniem abdukcji bdzie okrelenie wlaciwoci niestandardowej dla interpretatora wypowiedzi, tj. sformulowanie przez niego hipotezy, która dostarczy najlepszego dla tej wypowiedzi wyjanienia. W hipotezie zawarta bdzie, jak pisze Wirth, pewna przeslanka ukryta (background-presupposition), która umoliwi zrozumienie tego, co w wypowiedzi jest niestandardowe (Wirth 2006: 327). Abdukcja kieruje zatem wyborem kodu interpretacji w zalenoci od kompetencji jzykowych autora wypowiedzi, interpretatora i kontekstu, w ramach którego wypowied si pojawia. 4. Wnioski Koncepcja jzyka, któr zaproponowal Davidson, skupia si na zachodzcych w jzyku zmianach znaczenia jego wyrae i zarysowuje mechanizm wyjanienia tych zmian. Znaczenia wyrae jzykowych s efektem niekoczcego si procesu mediacji zachodzcego midzy autorem wypowiedzi i tym, kto t wypowied interpretuje. Taka mediacja nie jest oczywicie potrzebna w kadym akcie komunikacji. Znaczenia duej czci wyrae jzykowych maj charakter stabilny. Ich rozumienie nie wymaga wykraczania poza obowizujce w jzyku reguly i konwencje, o których pisze na przyklad Searle. S jednak takie okolicznoci, m.in. w przypadku metafor, ironii lub malapropizmów, e jzyk zostaje uyty w sposób niestandardowy i wówczas reguly i konwencje jzykowe zawodz. Aby interpretator mógl w takich sytuacjach zrozumie kierowan do niego wypowied, musi poza te reguly i konwencje wykroczy. Musi zna nie tylko zgodn z regulami i konwencjami ,,teori pierwotn" zaskakujcych go znacze, ale równie musi wykaza si zdolnoci konstruowania w stosunku do tych znacze ,,teorii przejciowej". Za jedn z prób objanienia procesu przejcia od pierwszego do drugiego rodzaju tych teorii mona uzna przedstawion przez Peirce'a ide rozumowania abdukcyjnego. Koczc rozwaania na temat interpretacji wyrae jzykowych, chc zwróci uwag, e problem braku istnienia w jzyku regul i konwencji w sytuacji, kiedy uywamy metafor, staje si szczególnie istotny wtedy, gdy odniesiemy go do tezy Georga Lakoffa i Marka Johnsona, i caly jzyk jest w pewnym sensie metaforyczny. Zdaniem obu autorów metafory s nie tylko rodkiem wyobrani poetyckiej i ozdob retoryczn, lecz równie, by moe, pelni rol ,,klucza do wlaciwego opisu rozumienia" (Lakoff, Johnson 1988: 19). Metafory wypelniaj wane funkcje poznawcze. Pozwalaj pojciowo przyswaja sobie bardziej abstrakcyjne obszary dowiadczanego wiata za pomoc poj z obszarów bliszych codziennej praktyce yciowej. Zaleno ta dotyczy równie jzyka nauk przyrodniczych. Jest on powszechnie postrzegany, glównie ze wzgldu na wymóg intersubiektywnej komunikowalnoci, jako jzyk, który posiada jednoznaczn, literaln interpretacj. Zgodnie z t interpretacj znaczenia zda teorii naukowych s calkowicie definiowalne przez transcendentne warunki prawdziwoci tych zda. Tymczasem badania z zakresu wielu wspólczesnych dyscyplin naukowych wskazuj, e jzyk tych dyscyplin bardzo czsto nie jest wolny od metafor. Przykladem takiej dyscypliny jest chemia. W jej jzyku do opisu zjawisk makrowiata czsto uywane s metafory w formie modeli teoretycznych jako konceptualizacje obiektów i zjawisk mikrowiata. Metaforyczny jest na przyklad model gazu w ,,jzyku" kul bilardowych. Bez udzialu tak rozumianych metafor nie mona sobie wyobrazi skutecznej laboratoryjnej praktyki badawczej chemii (Zeidler 2011: 183-199). Metaforyczny jest nie tylko jzyk chemii. Przedstawiciele innych dyscyplin naukowych równie uywaj jzyka pelnego metafor. Problem statusu metafory w jzyku nauki wymaga jednak odrbnego omówienia. W tym miejscu chcialem go tylko zasygnalizowa. Bibliografia Austin J.L. (1993), Jak dziala slowami, przel. B. Chwedeczuk, w: J.L. Austin, Mówienieipoznawanie, PWN, Warszawa. Davidson D. (1986), A Nice Derangment of Epithaphs, w: E. Lepore (ed.), TruthandInterpretation.PerspectivesonthePhilosophyofDonaldDavidson, Basil Blackwell, New York. Lakoff G.I., Johnson M. (1988), Metaforywnaszymyciu, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa. Pape H. (1999), Abductionand theTypologyofHuman Cognition, ,,Transactions of the Charles S. Peirce Society", vol. 35, s. 248-269. Peirce Ch.S. (1984), SomeConsequencesofFourIncapacities, w: E.C. Moor (ed.), WritingofCharlesS.Peirce.AChronologicalEdition, t. II, Bloomington, s. 211-242. Peirce Ch.S. (1960), Collected Papers by Charles S. Peirce, t. 1-6, (ed.) C. Hartshorne, P. Weiss, Harvard University Press, Cambridge, reprint: Thoemmes Press, Bristol 1998. Searle J.R. (1971), WhatisaSpeechAct?, w: J. Searle (ed.),ThePhilosophy ofLanguage, Oxford UP, Oxford. Searle J.R. (1987), Czynnocimowy, przel. B. Chwedeczuk, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa. Urbaski M. (2009), Rozumowaniaabdukcyjne.Modeleiprocedury, Wydawnictwo Naukowe UAM, Pozna. Wirth U. (2006), Abductive reasoning and language philosophy ­ Peirce's andDavidson'saccountofinterpretation, "Logic Journal of IGPL" 14 (2), s. 321-332. Zeidler P. (2011), Ofunkcjachmetaforwpraktycebadawczejchemii, w: tene, Chemia w wietle filozofii, Wydawnictwo Naukowe IF UAM, Pozna, s. 182-199. Streszczenie Z problematyk interpretacji wyrae jzykowych wie si bardzo wiele wtków. W artykule próbuj w duym skrócie przyjrze si jednemu z nich. Skupi si na sporze o to, czy interpretacja wyrae jzykowych dokonuje si wedlug pewnego rodzaju z góry okrelonych regul i obowizujcych w danym jzyku konwencji, czy te powstaje w wyniku twórczych procesów mediacji zachodzcych midzy mówicym a sluchaczem - procesów, w których ramach sluchacz konstruuje hipotezy umoliwiajce zrozumienie wypowiedzi mówicego. Zwolennikiem pierwszego stanowiska jest m.in. John Searle, w obronie drugiego staje Donald Davidson. Przedstawi argumenty obu badaczy. Bd przekonywal, e propozycja Davidsona pozwala wyjani wiele przypadków uycia jzyka, którym argumentacja Searle'a nie potrafi sprosta. Przypadki te dotycz glównie sytuacji, w których natrafiamy na metafor, ironi lub malapropizmy. Odwolam si do rozumowania abdukcyjnego, by pokaza, w jaki sposób interpretator konstruuje hipotezy, dziki którym moe zrozumie kierowane do niego wypowiedzi. Uwaam, e wlanie abdukcja umoliwia trafne przedstawienie procesu formulowania tego typu hipotez. Kluczowym problemem, jaki badam w pracy, jest pytanie, co musz wiedzie i co musz zrobi, aby we wlaciwy sposób zrozumie wypowiedzi innych osób. http://www.deepdyve.com/assets/images/DeepDyve-Logo-lg.png Przeglad Filozoficzny - Nowa Seria de Gruyter

Reguły czy hipotezy? Spór o interpretację wyrażeń językowych

Przeglad Filozoficzny - Nowa Seria , Volume 21 (3) – Sep 1, 2012

Loading next page...
 
/lp/de-gruyter/regu-y-czy-hipotezy-sp-r-o-interpretacj-wyra-e-j-zykowych-GbXgYPc0Sj

References

References for this paper are not available at this time. We will be adding them shortly, thank you for your patience.

Publisher
de Gruyter
Copyright
Copyright © 2012 by the
eISSN
1230-1493
DOI
10.2478/v10271-012-0063-9
Publisher site
See Article on Publisher Site

Abstract

Przegld Filozoficzny ­ Nowa Seria R. 21: 2012, Nr 3 (83), ISSN 1230­1493 DOI: 10.2478/v10271-012-0063-9 Metodologia i filozofia nauki Slowa kluczowe: czynnocimowy,interpretacja,hipotezy,metafory,reguly,rozumowanieabdukcyjne,uyciejzyka 1. Teoria czynnoci mowy Johna Austina i Johna Searle'a Teoretykiem, który mocno postulowal, by jzyk bada wraz z aspektem jego ,,uycia", byl John Austin. W swojej pracy Jak dziala slowami scharakteryzowal czynnoci, które s wykonywane podczas wypowiadania slów. Nazwal te czynnoci ,,czynnociami mowy" (speechacts) i podzielil je na trzy grupy. Grup pierwsz wypelniaj ,,czynnoci lokucyjne", to znaczy takie, które polegaj na ,,mówieniu czego". Wród tych czynnoci Austin wyrónil: (a) ,,czynno fonetyczn", która polega na wypowiadaniu pewnych dwików; (b) ,,czynno fatyczn", która z kolei polega na wytwarzaniu gramatycznych zda oraz (c) ,,czynno rematyczn", której celem jest formulowanie wypowiedzi o okrelonego rodzaju znaczeniu. Zdanie: ,,Powiedzial: `Kot jest na macie'", jest zdaniem, które zdaje spraw z pewnej czynnoci fatycznej. Zdanie: ,,Powiedzial, e kot jest na macie", jest natomiast zdaniem, które zdaje spraw z czynnoci rematycznej (Austin 1993: 641). Na drug grup czynnoci mowy skladaj si ,,czynnoci illokucyjne", czyli takie, które polegaj na wykonywaniu - dziki ,,mówieniu czego" - take pewnej innej czynnoci. Ta inna czynno sprowadza si na przyklad do sformulowaniu zapytania, udzielenia odpowiedzi, podania informacji, ogloszenia werdyktu, wydania wyroku itp. Kiedy wyglaszam zdanie: ,,Zanosi si na atak", to oprócz ,,mówienia czego" w sensie czynnoci lokucyjnej, dokonuj jeszcze czynnoci ostrzeenia (Austin 1993: 644). Trzecia grupa czynnoci mowy obejmuje ,,czynnoci perlokucyjne". Polegaj one na tym, e kiedy wyglaszam zdanie: ,,Zanosi si na atak", nie tylko co stwierdzam i sluchajc mnie osob ostrzegam, ale take t osob przekonuj lub przestrzegam. Swoj wypowiedzi wywoluj zatem okrelonego rodzaju skutek. Czynnoci perlokucyjne róni si w zwizku z tym od czynnoci lokucyjnych i illokucyjnych, poniewa dwie ostatnie s spelniane niezalenie od tego, czy wypowied odnosi zamierzony lub w ogóle jakikolwiek inny skutek (Austin 1993: 647). Austina teorie czynnoci mowy zmodyfikowal John Searle. Zaproponowal, by w ramach bada nad jzykiem wyróni filozofi lingwistyczn i filozofi jzyka. Pierwsza ogranicza si do analiz potocznego uycia poszczególnych wyrae jzykowych. Druga jest natomiast prób tworzenia filozoficznych opisów, które rozjaniaj pewne ogólne cechy jzyka. Opisuj na przyklad zagadnienie odniesienia przedmiotowego wyrae jzykowych, ich znaczenie lub prawdziwo. Swoje stanowisko Searle usytuowal w obrbie filozofii jzyka. W zaproponowanej przez Searle'a teorii czynnoci mowy jzyk zostaje zdefiniowany jako struktura zarzdzana regulami. Ze wzgldu na to, e reguly zapewniaj ogólno, formulowane na ich podstawie opisy jzykowe mog wykracza poza konkretne przypadki uycia skladników jzyka. Reguly sprawiaj, e uycie tych skladników przebiega w sposób uporzdkowany i systematyczny. Reguly, które wyznaczaj uycie skladników jzyka, Searle dzieli na reguly regulatywne i konstytutywne (Searle 1987: 47). Reguly pierwszego rodzaju reguluj formy zachowa, których istnienie jest od tych regul uprzednie i niezalene. Oznacza to, e owe formy mog by odpowiednio opisane bez wzgldu na to, czy ten, kto je opisuje, zna reguly opisu, czy te nie. Reguly regulatywne mog przyjmowa posta imperatywu bezwarunkowego: ,,Rób X" lub posta imperatywu warunkowego: ,,Jeli Y, to rób X". Z kolei reguly drugiego rodzaju reguluj nie tylko formy zachowa, których istnienie jest od tych regul uprzednie i niezalene, ale równie tworz i okrelaj nowe formy zachowania. Inn rónic midzy obiema rodzajami regul jest to, e drugie nie s wyraane w formie imperatywów, lecz najczciej przyjmuj posta: ,,X uchodzi za Y" lub ,,X uchodzi za Y w kontekcie C" (Searle 1987: 50-53). Zestawienie ze sob regul regulatywnych i konstytutywnych pozwala Searle'owi przedstawi zasadnicz, jak sam pisze, hipotez swojego stanowiska, wedlug której ,,mówienie jzykiem, to sprawa wykonywania czynnoci mowy zgodnie z systemem regul konstytutywnych" (Seatle 1987: 55). Z t tez wi si trzy pytania. Po pierwsze, czy istniej konwencje obowizujce w jzykach? Po drugie, czy musz istnie reguly, jeli ma by moliwe spelnianie jakie czynnoci illokucyjnej? Po trzecie wreszcie, czy konwencje s urzeczywistnieniami regul? Na wszystkie trzy pytania Searle odpowiada twierdzco i w konkluzji tych odpowiedzi uznaje, e ,,mówienie jzykiem jest uwiklaniem si w takie zachowanie, którym rzdz reguly" (Searle 1987: 59). Uogólniajc stanowisko Austina i Searle'a naley przyj, e koniecznym warunkiem zrozumienia wypowiedzi jest podzielana i konwencjonalnie uznawana przez uczestników aktu komunikacji jzykowej wiedza na temat poprawnego uycia jzyka. Searle mówi wprost, e aspekt intencjonalny, który zaklada autor wypowiedzi, zawiera si w rónych, ale konwencjonalnie uznawanych w danym jzyku, illokucyjnych funkcjach czynnoci mowy. Te funkcje maj, jak wspominalem, status regul konstytutywnych, czyli takich, które konstytuuj wypowiedzi zgodne z tymi wlanie regulami. W teorii czynnoci mowy znaczenie jest definiowane na podstawie wzajemnie uznawanej przez mówicego i interpretatora wiedzy o spelnianiu funkcji illokucyjnych kadego typu czynnoci mowy. To, co moemy pomyle, jest funkcj tego, co mówimy. ,,Znaczenie jest czym wicej ni tylko kwesti intencji, jest ono równie ­ pisze Searle ­ kwesti konwencji" (Searle 1971: 46). Kada wypowied pozostaje zatem pochodn funkcji illokucyjnej. Kluczowa dla Searle'a jest teza o istnieniu apriorycznej typologii komunikacyjnych moliwoci jzykowych, które slu jako narzdzie okrelania znacze interpretowanych wypowiedzi. Skuteczna komunikacja zaklada, e warunkiem poprawnego zrozumienia wypowiedzi jest to, by mówicy i interpretator dysponowali w zasadzie takim samym kodem odczytywania i odszyfrowywania znacze wyrae jzykowych w tej wypowiedzi zawartych. 2. Davidsona krytyka koncepcji jzyka rzdzonego regulami Zasadniczo odmienny od Austina i Searle'a pogld na temat tego, czym jest ,,znajomo jzyka" (know a language) proponuje Donald Davidson (Wirth 2006: 322). ,,Jeli jzyk mialby by czym takim, za co maj go przewanie filozofowie i lingwici, to ­ pisze Davidson - nie ma jzyka. Nie ma go jako rzeczy, której trzeba si uczy, opanowywa j czy te cierpliwie j znosi" (Davidson 1986: 446). Podkrela, e trzeba zrezygnowa z koncepcji jzyka jako jasno okrelonej konwencjonalnej struktury wspólnej wszystkim uytkownikom jzyka. Zamiast rozwaa, na ile wypowied jest wynikiem obowizujcej w jzyku konwencji, powinnimy, zdaniem Davidsona, dy do tego, by uzyska glbsze zrozumienie, co znacz slowa, kiedy s wyglaszane w okrelonym kontekcie (Davidson 1986: 434). Zaprzecza, e po to, by si komunikowa, musimy przyswoi sobie jzyk rozpatrywany jako wspólnie przez nas podzielan wiedz o illokucyjnych funkcjach wypowiedzi. ,,Tym, co do pewnego stopnia wspólnie podzielaj interpretator i mówicy, by komunikacja midzy nimi zakoczyla si sukcesem, nie jest to, czego oni si ju nauczyli ani równie to, co rzdzi jzykiem za pomoc znanych im ju wczeniej regul lub konwencji" (Davidson 1986: 445). Tym natomiast, co musi by wspólne dla mówicego i interpretatora, jest rozumienie wypowiadanych slów. Drugi musi dysponowa takimi umiejtnociami, by mógl konstruowa wiarygodne teorie (plausibletheories) na temat intencji pierwszego. Dowodem na potwierdzenie tej tezy mog by umiejtnoci, które pozwalaj rozumie intencjonalne lub nieintencjonalne odstpstwa od ,,potocznego uycia" jzyka. Przykladów tego typu dostarczaj m.in. dowcipy, malapropizmy, czy metafory. W ich przypadku aden kod nie ma zastosowania. Od interpretatora wymagana jest aktywno, by domylal si, jakie s znaczenia uytych w rozmowie wypowiedzi. Jeeli nie uda mu si tego ustali, nie bdzie po prostu potrafil tych wypowiedzi zrozumie. Jak zauwaa Davidson, w przypadku niektórych wypowiedzi sluchacz uwiadamia sobie, e interpretacja ,,standardowa" nie moe by t, która jest zamierzona. Kiedy mówicy formuluje swoj wypowied na przyklad w formie ironicznej, to interpretacja ,,standardowa" tego, co zamierza on wyrazi, doprowadzilaby sluchacza do absurdów i niedorzecznoci (Davidson 1986: 434). Davidson przekonuje, e podczas interpretacji interpretator przeksztalca pewn ,,pierwotn teori" (priortheory) rozumienia interpretowanych wyrae w ,,teori przejciow" (passingtheory). Dopiero ta druga jest wspólna interpretatorowi i mówicemu. Pierwsza za jest tym, co obaj, niezalenie od siebie, zakladaj przed interpretacj. Interpretacja jest procesem przeksztalcania pierwszej teorii w drug. W ,,teorii przejciowej" uwzgldnia si odstpstwa od potocznego rozumienia znacze slów i znaczenia te rozpatruje si z punktu widzenia danego kontekstu. Proces interpretacji nie polega zatem ­ jak u Austina i Searle'a ­ na stosowaniu kodów i konwencji, lecz jest procesem formulowania hipotez, które odnosz si do intencji mówicego oraz moliwych znacze jego wypowiedzi. Porozumienie i zrozumienie zostanie osignite wtedy, gdy ,,teorie przejciowe" mówicego i interpretatora si zazbi. W ramach kompetencji jzykowych interpretatora ,,teoria przejciowa" jest zjawiskiem o charakterze aposteriori. Nie mona jej zaloy apriori. Std kluczow kwesti w procesie rozumienia wypowiedzi staj si podzielane przez strony aktu komunikacji kompetencje do tworzenia wiarygodnych ,,teorii przejciowych". Jedna z prób rozpoznania mechanizmu tworzenia si tych teorii wie si z rozumowaniem abdukcyjnym (Wirth 2006: 326). 3. Rozumowanie abdukcyjne Rozumowanie abdukcyjne do bada z zakresu logiki i filozofii jzyka wprowadzil Charles S. Peirce. Uznal abdukcj (abduction), zwan te hipotez albo reprodukcj, za jedn z trzech obok dedukcji i indukcji metod uprawnionego (valid) wnioskowania, które reguluj i porzdkuj nasze mylenie. ,,Umysl ­ pisze Peirce ­ jest znakiem, który rozwija si zgodnie z prawami wnioskowania (thelawsofinference)" (Peirce 1984: 240)1. Dedukcja i indukcja s dobrze znane z podrczników logiki, ale kilka uwag z nimi zwizanych Peirce wykorzystuje do przyblienia abdukcji. Dedukcja jest metod rozumowania,, która polega na wyprowadzeniu wniosku ze zbioru dwóch asertorycznych przeslanek. Przykladem dedukcji jest sylogizm: Wszyscy ludzie s miertelni x, y, z s ludmi x, y, z s miertelni. Indukcja moe by definiowana jako argument, który przyjmuje, e prawd dla calego zbioru jest to, co jest prawdziwe dla pewnej, wyrywkowo wybranej (at random), liczby przypadków. Zgodnie z tym, co twierdzi Arystoteles, indukcja jest wnioskiem o przeslance wikszej sylogizmu dedukcyjnego z jego przeslanki mniejszej i konkluzji. Jest ­ jak pisze Peirce ­ ,,rodzajem redukcji wielocidojednoci" (Peirce 1984: 216). Indukcja ma nastpujc posta: x, y, z s ludmi x, y, z s miertelni Wszyscy ludzie s miertelni. Abdukcj (hipotez, retrodukcj) Peirce definiuje jako argument wywiedziony z zaloenia, e pewna charakterystyczna wlaciwo, o której wiadomo, i w sposób konieczny implikuje pewn liczb innych wlaciwoci, moe by wiarygodnie orzekana o kadym przedmiocie, który ma wszystkie wlaciwoci rozpoznane jako zwizane z ow charakterystyczn wlaciwoci. Tak jak indukcja moe by traktowana jako wniosek o wikszej przeslance sylogizmu dedukcyjnego, tak samo abdukcj mona uj jako wniosek o przeslance mniejszej tego sylogizmu z jego przeslanki wikszej i konkluzji (Peirce 1984: 217-218). W ten sposób wczeniej wspomniany przyklad dotyczcy dedukcji i indukcji w przypadku abdukcji przyjmuje posta: Peirce'owska teoria abdukcji ewoluowala. W tekcie przywoluj glównie pocztkowy etap tego procesu. Szerzej o rónych wariantach abdukcji w pracach Peirce'a pisze m.in. Helmut Pape (Pape 1999: 248-269) oraz Mariusz Urbaski (Urbaski 2009: 15-25). Wszyscy ludzie s miertelni x, y, z s miertelni x, y, z s ludmi. Funkcja abdukcji sprowadza si do rozumowania, w którym du seri orzecze, które same nie tworz jednoci, zastpuje si mal ich liczb tak, e te drugie obejmuj pierwsze wraz (by moe) z nieokrelona liczb innych. Abdukcja, tak samo jak indukcja, jest redukcj wieloci do jednoci (Peirce 1984: 218). Odmiennie jednak od indukcji (równie od dedukcji) jest rodzajem wnioskowania, które wymaga przyjcia nowej (szerszej) w stosunku do naszej wiedzy o wiecie myli. Podstaw dla abdukcji jest twórczy wobec znanych przekona przeskok od tego, co wyjaniamy, do tego, za pomoc czego wyjaniamy. ,,Abdukcyjna sugestia splywa na nas podobnie jak blysk (flash). Jest aktem wgldu (insight), cho wgldu niezmiernie omylnego" (Peirce 1998: 2.86 oraz 2.95-87). Std wnioskowanie abdukcyjne nie jest wnioskowaniem pewnym, ale takim, które zmierza do przedstawienia najlepszego wyjanienia. Dziki abdukcji tworzymy ogólne przewidywania, bez adnej bezwzgldnej pewnoci, e zostan one potwierdzone, czy to powszechnie, czy to w jakim szczególnym przypadku. Za swe uzasadnienie ma jedynie to, e tylko ona daje nadziej na racjonalne kierowanie naszymi przyszlymi zachowaniami, i jeszcze to, e wnioski indukcyjne, plynce z minionych dowiadcze, ka nam wierzy, i owa metoda bdzie skuteczna take w przyszloci (Peirce 1998: 5.171). Abdukcja polega wic na tym, by w obliczu zaskakujcego nas zjawiska szuka hipotezy, z której dedukcyjnie mona wyprowadzi przypuszczenie, e takie zjawisko wystpi w przyszloci. Metod sprawdzania, na ile wyniki dedukcji zostaj potwierdzone przez dowiadczenie, jest indukcja. Dedukcja i indukcja nie wnosz adnych nowych treci do procesu mylenia. Czyni to jedynie abdukcja, dziki spontanicznym przypuszczeniom instynktownego rozumu (Peirce 1998: 6.475). Odnoszc wnioskowanie abdukcyjne do procesu interpretacji znacze wyrae jzykowych, mona przyj, e jest ono czynnikiem twórczego konstruowania ,,teorii przejciowej", o której pisze Davidson. cilej, jest procesem przeksztalcania ,,teorii pierwotnej" w ,,teori przejciow". Zadaniem abdukcji bdzie okrelenie wlaciwoci niestandardowej dla interpretatora wypowiedzi, tj. sformulowanie przez niego hipotezy, która dostarczy najlepszego dla tej wypowiedzi wyjanienia. W hipotezie zawarta bdzie, jak pisze Wirth, pewna przeslanka ukryta (background-presupposition), która umoliwi zrozumienie tego, co w wypowiedzi jest niestandardowe (Wirth 2006: 327). Abdukcja kieruje zatem wyborem kodu interpretacji w zalenoci od kompetencji jzykowych autora wypowiedzi, interpretatora i kontekstu, w ramach którego wypowied si pojawia. 4. Wnioski Koncepcja jzyka, któr zaproponowal Davidson, skupia si na zachodzcych w jzyku zmianach znaczenia jego wyrae i zarysowuje mechanizm wyjanienia tych zmian. Znaczenia wyrae jzykowych s efektem niekoczcego si procesu mediacji zachodzcego midzy autorem wypowiedzi i tym, kto t wypowied interpretuje. Taka mediacja nie jest oczywicie potrzebna w kadym akcie komunikacji. Znaczenia duej czci wyrae jzykowych maj charakter stabilny. Ich rozumienie nie wymaga wykraczania poza obowizujce w jzyku reguly i konwencje, o których pisze na przyklad Searle. S jednak takie okolicznoci, m.in. w przypadku metafor, ironii lub malapropizmów, e jzyk zostaje uyty w sposób niestandardowy i wówczas reguly i konwencje jzykowe zawodz. Aby interpretator mógl w takich sytuacjach zrozumie kierowan do niego wypowied, musi poza te reguly i konwencje wykroczy. Musi zna nie tylko zgodn z regulami i konwencjami ,,teori pierwotn" zaskakujcych go znacze, ale równie musi wykaza si zdolnoci konstruowania w stosunku do tych znacze ,,teorii przejciowej". Za jedn z prób objanienia procesu przejcia od pierwszego do drugiego rodzaju tych teorii mona uzna przedstawion przez Peirce'a ide rozumowania abdukcyjnego. Koczc rozwaania na temat interpretacji wyrae jzykowych, chc zwróci uwag, e problem braku istnienia w jzyku regul i konwencji w sytuacji, kiedy uywamy metafor, staje si szczególnie istotny wtedy, gdy odniesiemy go do tezy Georga Lakoffa i Marka Johnsona, i caly jzyk jest w pewnym sensie metaforyczny. Zdaniem obu autorów metafory s nie tylko rodkiem wyobrani poetyckiej i ozdob retoryczn, lecz równie, by moe, pelni rol ,,klucza do wlaciwego opisu rozumienia" (Lakoff, Johnson 1988: 19). Metafory wypelniaj wane funkcje poznawcze. Pozwalaj pojciowo przyswaja sobie bardziej abstrakcyjne obszary dowiadczanego wiata za pomoc poj z obszarów bliszych codziennej praktyce yciowej. Zaleno ta dotyczy równie jzyka nauk przyrodniczych. Jest on powszechnie postrzegany, glównie ze wzgldu na wymóg intersubiektywnej komunikowalnoci, jako jzyk, który posiada jednoznaczn, literaln interpretacj. Zgodnie z t interpretacj znaczenia zda teorii naukowych s calkowicie definiowalne przez transcendentne warunki prawdziwoci tych zda. Tymczasem badania z zakresu wielu wspólczesnych dyscyplin naukowych wskazuj, e jzyk tych dyscyplin bardzo czsto nie jest wolny od metafor. Przykladem takiej dyscypliny jest chemia. W jej jzyku do opisu zjawisk makrowiata czsto uywane s metafory w formie modeli teoretycznych jako konceptualizacje obiektów i zjawisk mikrowiata. Metaforyczny jest na przyklad model gazu w ,,jzyku" kul bilardowych. Bez udzialu tak rozumianych metafor nie mona sobie wyobrazi skutecznej laboratoryjnej praktyki badawczej chemii (Zeidler 2011: 183-199). Metaforyczny jest nie tylko jzyk chemii. Przedstawiciele innych dyscyplin naukowych równie uywaj jzyka pelnego metafor. Problem statusu metafory w jzyku nauki wymaga jednak odrbnego omówienia. W tym miejscu chcialem go tylko zasygnalizowa. Bibliografia Austin J.L. (1993), Jak dziala slowami, przel. B. Chwedeczuk, w: J.L. Austin, Mówienieipoznawanie, PWN, Warszawa. Davidson D. (1986), A Nice Derangment of Epithaphs, w: E. Lepore (ed.), TruthandInterpretation.PerspectivesonthePhilosophyofDonaldDavidson, Basil Blackwell, New York. Lakoff G.I., Johnson M. (1988), Metaforywnaszymyciu, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa. Pape H. (1999), Abductionand theTypologyofHuman Cognition, ,,Transactions of the Charles S. Peirce Society", vol. 35, s. 248-269. Peirce Ch.S. (1984), SomeConsequencesofFourIncapacities, w: E.C. Moor (ed.), WritingofCharlesS.Peirce.AChronologicalEdition, t. II, Bloomington, s. 211-242. Peirce Ch.S. (1960), Collected Papers by Charles S. Peirce, t. 1-6, (ed.) C. Hartshorne, P. Weiss, Harvard University Press, Cambridge, reprint: Thoemmes Press, Bristol 1998. Searle J.R. (1971), WhatisaSpeechAct?, w: J. Searle (ed.),ThePhilosophy ofLanguage, Oxford UP, Oxford. Searle J.R. (1987), Czynnocimowy, przel. B. Chwedeczuk, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa. Urbaski M. (2009), Rozumowaniaabdukcyjne.Modeleiprocedury, Wydawnictwo Naukowe UAM, Pozna. Wirth U. (2006), Abductive reasoning and language philosophy ­ Peirce's andDavidson'saccountofinterpretation, "Logic Journal of IGPL" 14 (2), s. 321-332. Zeidler P. (2011), Ofunkcjachmetaforwpraktycebadawczejchemii, w: tene, Chemia w wietle filozofii, Wydawnictwo Naukowe IF UAM, Pozna, s. 182-199. Streszczenie Z problematyk interpretacji wyrae jzykowych wie si bardzo wiele wtków. W artykule próbuj w duym skrócie przyjrze si jednemu z nich. Skupi si na sporze o to, czy interpretacja wyrae jzykowych dokonuje si wedlug pewnego rodzaju z góry okrelonych regul i obowizujcych w danym jzyku konwencji, czy te powstaje w wyniku twórczych procesów mediacji zachodzcych midzy mówicym a sluchaczem - procesów, w których ramach sluchacz konstruuje hipotezy umoliwiajce zrozumienie wypowiedzi mówicego. Zwolennikiem pierwszego stanowiska jest m.in. John Searle, w obronie drugiego staje Donald Davidson. Przedstawi argumenty obu badaczy. Bd przekonywal, e propozycja Davidsona pozwala wyjani wiele przypadków uycia jzyka, którym argumentacja Searle'a nie potrafi sprosta. Przypadki te dotycz glównie sytuacji, w których natrafiamy na metafor, ironi lub malapropizmy. Odwolam si do rozumowania abdukcyjnego, by pokaza, w jaki sposób interpretator konstruuje hipotezy, dziki którym moe zrozumie kierowane do niego wypowiedzi. Uwaam, e wlanie abdukcja umoliwia trafne przedstawienie procesu formulowania tego typu hipotez. Kluczowym problemem, jaki badam w pracy, jest pytanie, co musz wiedzie i co musz zrobi, aby we wlaciwy sposób zrozumie wypowiedzi innych osób.

Journal

Przeglad Filozoficzny - Nowa Seriade Gruyter

Published: Sep 1, 2012

There are no references for this article.